Obecnie funkcjonujący system czyni z pracodawców rolę płatników wszelkich podatków w imieniu obywateli pracujących na etacie. Pracownicy pozbawieni są w ten sposób bezpośredniego kontaktu z pieniędzmi, które wypracowują, a które kradnie im państwo. Wypłata wynagrodzenia brutto do ręki w żadnej sposób nie pogorszy sytuacji przedsiębiorstw a jedynie przekieruje strumień wypracowanych przez firmy zysków w kierunku pracowników.
Niedobór finansów publicznych spowodowany wypłatą pensji brutto na rękę, należy zbilansować redukcją zatrudnienia i wydatków w administracji państwowej, redukcji wydatków na utrzymanie partyjnych aparatczyków, zatrudnionych w niezliczonej ilości funduszy, komisji, urzędów, spółek skarbu państwa. Koszt utrzymania instytucji, o których obywatele nie słyszeli lub nie mają z ich istnienia korzyści, to nie tylko redukcja wynagrodzenia to również cięcie kosztów utrzymania budynków, wyposażenia biurowego, kosztów marketingowych tych instytucji.
Na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego oraz Eurostatu szacuje się, że w roku 2019 fundusz pracy wyniósł brutto (łączne koszty pracodawców) 863 mld zł.
Wypłacanie pracownikom ich kwoty brutto zuboży budżet o 210 mld zł, tyle zostanie w rękach Polaków. Wydatki sektora publicznego łączne w 2018 roku wyniosły 896 mld (źródło opracowanie mapy wydatków fundacja Republikańska). Zatem wystarczy wprowadzić cięcia w administracji państwowej poprzez likwidację niepotrzebnych wydatków i zwiększenie efektywności pracy urzędów o wartości zaledwie 23%.
Dobry przedsiębiorca radzi sobie z większymi wyzwaniami na rynku i redukcja kosztów na poziomie 23% jest częstym zjawiskiem w środowisku przedsiębiorstw. Nie ma żadnych przeciwskazań, aby bezpartyjny (to kluczowe dla tego zadania) prezydent korzystając ze swych OGROMNYCH konstytucyjnych uprawnień, wprowadził Polskę na ścieżkę dobrobytu a pracownikom zapewnił skokowy 30% wzrost.
Przyjęcie takiego rozwiązania byłoby ogromnym impulsem rozwojowym dla gospodarki. Wzrost konsumpcji i inwestycji. Każde 100 zł trafiająca na rynek w rękach prywatnych procentuje wielokrotnie, także dochodami podatkowymi np. z tytułu VAT, ale również długofalowo wzrostem inwestycji i aktywów produkcyjnych w rękach prywatnych. Wszelkie dochody z tego tytułu przeznaczone zostaną na wsparcie transformacji systemu emerytalnego.